Czy ktokolwiek byłby w stanie przeżyć chociaż tygodnia w dzisiejszych czasach bez oprogramowania antywirusowego, posiadając przy tym czysty komputer ?
Oprogramowania antywirusowego używają najczęściej firmy i indywidualni użytkownicy. Aby uchronić się przed atakami hakerów. Jednak istnieje miedzy nimi jedna bardzo duza zasadnicza różnica polegająca na tym, ze indywidualni klienci i użytkownicy nie zakupują licencji a jedynie ściągając z Internetu oprogramowanie zrabowane bądź przerobione przez odpowiednich hakerów żeby można było go używać za darmo.
Widać tutaj ogromny paradoks ponieważ żeby uchronić się przed atakami hakerów i włamywaczy wielu zwykłych użytkowników korzysta z oprogramowania przerobionego właśnie przez tych samych hakerów. Zapewne nigdy nie zniknie ten paradoks z rynku ponieważ każdy chce mieć w życiu wszystko za darmo. A przy takiej ilości spopularyzowanego oprogramowania bez licencji każdy ma do niego bardzo łatwy dostęp. O wieku nowych użytkowników internetu wspomnimy w następnym artykule.
Na pewno nie podważalnymi liderami na rynku oprogramowania antywirusowego sa firmy SYMANTEC i ESET, twórcy takich programów jak NOD32 i Norton. Te oprogramowania komputerowe chronią najbardziej często znane komputery świata! Podobno nawet biały dom posiada licencje na NOD32! Programy te są tworzone po to, żeby nasze komputery były w pełni bezpieczne. Żebyście nie musieli stawiać od nowa całego systemu tylko przez to, że jakiś złośliwy wirus zaatakował nam komputer i powyżerał parę plików. Programy te bez najmniejszego problemu usuną takowy wirus informując nas o tym i zapamiętując go w bazie danych aby ustrzec przed nim resztę użytkowników używających tego programu.
Ponieważ najnowsze oprogramowania antywirusowe maja to do siebie, że aktualizują się nawzajem. Polega to na tym, że gdy jakis program typu NOD32 znajdzie wirusa i go zniweluje bądź zaaplikuje mu na przykład 30 dniowy okres kwarantanny. To wysyła o nim informacje do bazy głównej. Skąd informacje czerpią inne programy antywirusowe tego usługodawcy.